Niedawno Nick zrobił niespodziankę swojej fance, obejrzyjcie i przeczytajcie :)
Ryan: Tutaj Ryan Seacrest z Hollywood. Jedna z najpiękniejszych i najsłodszych uczestniczek Idola...
Karen: Dziękuję...
R: to David Archuleta.
K: Ale jego też kocham.
R: To Karen Rodriguez. Posłuchajcie jak to się stało, że Karen wystąpiła w naszym show.
"K: Moja siostra bardzo mnie wspierała, powiedziała: "zrób to, bo zbliżysz się do Nicka Jonasa, bo Ryan go zna, milion razy przeprowadzał z nim wywiad, więc tylko tego chcę. Idź do Idola, żebym mogła spotkać się z Nickiem Jonasem."
R: Czy to Carole? Carole, mam numer do Joe, może być taki kompromis?" Co Carole powiedziała do ciebie po tym występie?
K: Carole powiedziała tylko "o mój Boże! O mój Boże! Ryan Seacrest wypowiedział moje imię!" Była bardzo szczęśliwa, kazała mi ci podziękować. Bardzo dużo ludzi pisało na Twitterze do Nicka: "Nick Jonas, masz wielkie pozdrowienia od Carole Rodriguez, siostry uczestniczki Idola, napisz do niej". Bardzo mi dziękowała, bo powiedziała, że teraz Nick Jonas wie kim jest.
R: Spróbowaliśmy pomóc. Miałem numer do Joe, który dał mi numer do Nicka. Więc zadzwoniłem do Nicka, a Nick oddzwonił i powiedział "hej, wchodzę w to!"
Nick: Cześć!
K: O mój Boże!
N: Jak się masz? Dobrze cię widzieć!
R: Nick Jonas i Karen Rodriguez w studiu.
K: Cieszę się z powodu mojej siostry.
N: Chyba zaraz do niej zadzwonimy.
K: O Boże, Nick, dziękuję!
R: Zaraz zadzwonimy, usiądź.
K: To lepsze niż Idol. Moja siostra o tym marzyła i cieszę się, że mogę spełnić jej marzenie spełniając swoje własne. Dziękuję ci bardzo. Ona cię bardzo kocha. Wiesz co? Chciałam zaśpiewać jedną z twoich piosenek w Idolu.
N: Naprawdę?
K: Chciałam zaśpiewać Burnin' Up na swój sposób.
N: Fajnie, to wiele znaczy.
K: Bardzo chciałam. Tak, kocham cię.
R: Więc teraz masz na to okazję. Karen Rodriguez!
N: Chciałem się przypasować, bo przywykłem bardziej do czegoś takiego... I'm hot, yeah. [Jestem gorący, tak.]
R: To zabawne. Dobrze wiemy, że jej siostra od dawna o tobie opowiada...
K: Jeśli tylko byś wiedział ile ona zrobiła, Boże...
R: Podaj nam jakieś przykłady, bo zadzwonimy do niej.
K: Widziała cię na meczu Road Dogs...
N: Dobra, wygraliśmy czy nie?
K: Nie pamiętam...
N: Pewnie przegraliśmy, bo rzadko wygrywamy.
K: Chyba tak. Jakimś cudem znalazła na YouTube filmik, na którym dotknąłeś jej dłoni i zrobiła zrzut ekranu, powiększyła do granic możliwości i to było jej profilowe zdjęcie na Facebooku przez parę miesięcy. Cały czas gadała tylko: "O Boże, Nick Jonas dotknął mojej dłoni!" Raz poszła na twój koncert, dojechała na niego trzema taksówkami razem z mamą. Ostatnio chyba byłeś w Nowym Jorku na 42nd Street, coś dla MTV. Czekała na ciebie na zimnie, było lodowato, a ona mówiła tylko: "Nie ważne co mam zrobić, ja tam będę, spotkam Nicka." Nosi bluzki z twoją podobizną do spania, co jest trochę przerażające, ale...
N: To super!
K: Strasznie cię kocha! Ma trzy tysiące twoich zdjęć na iPhonie, iPodzie, a jej hasło to twoja data urodzenia.
R: Ale niedługo je zmieni.
K: Jest olbrzymią fanką. Raz miałam wielkie wyrzuty sumienia, bo chciałam zażartować i znalazłam w Internecie nagranie twojego głosu, zadzwoniłam do niej i puściłam jej: "Cześć, tu Nick Jonas!", ona na to "Co?", a ja znowu: "Cześć, tu Nick Jonas!". Bardzo się cieszyła, a potem skapnęła się, że to ja i zaczęła płakać, ale potem się z tego śmiałyśmy. Potem powiedziała: "Wow, ale byłoby super gdyby Nick naprawdę do mnie zadzwonił".
R: Spełnimy marzenie piętnastolatki.
N: Byłem niedawno w Austin, patrzyłem sobie na Twittera, który nagle zaczął pękać od wiadomości dotyczących mnie i Idola. Próbowałem ogarnąć o co chodzi i ktoś powiedział mi o tobie i o tym co powiedziałaś, więc wróciłem. Dosłownie przed chwilą wylądowałem.
R: Dopiero co wysiadł z samolotu, a moi ludzie już tam na niego czyhali.
K: O Boże, to cudowne!
N: Cieszę się, że mogę tu być i dziękuję ci za to co mówisz, za wsparcie dla mnie i moich braci od ciebie i twojej siostry, to naprawdę wiele znaczy.
K: Dziękuję ci bardzo.
R: Stary, potrafisz być jeszcze milszy? Podoba mi się to! Dobrze cię widzieć, tak przy okazji.
N: Ciebie też!
R: Kiedy tutaj byłeś?
N: Nie wiem, może z rok temu.
R: Dobra, wracamy. Gdzie jest Carole?
K: W domu mojej mamy.
R: Teraz zadzwonimy do Carole, o czym nie ma pojęcia. Mam jej numer. Gotowi?
K: Tak, jestem podekscytowana.
R: Myślisz, że nam uwierzy?
K: Tak.
N: Jakoś będę musiał udowodnić, że to ja.
K: Ona kocha When You Look Me In The Eyes.
N: Dobra, no to może jej zaśpiewam, żeby wiedziała, że to ja.
Carole: Halo?
N: Halo, czy rozmawiam z Carole?
C: Cześć, tak. Z kim rozmawiam?
N: Cześć, tu Nick Jonas. Jestem z twoją siostrą i Ryanem Seacrestem.
C: O Boże, czy ty.. O Boże! Czy to żart?!
N: Nie, nie żartuję. Byłem w Austin i twoja siostra mówiła o mnie i moich braciach miłe rzeczy, więc udało mi się tu przylecieć i ją poznać.
C: O Boże, rozmawiam z Nickiem! O Boże, to super!
K: Carole, mów do niego!
R: Tak, Carole, tutaj Ryan, Karen i Nick Jonas. Jesteśmy razem.
C: Czekałam na ciebie w zimnie...
K: Już mówiłam.
C: I nie udało mi się was spotkać, więc musiałam się przejść i płakałam.
K: Ale teraz już jest dobrze, więc mów do niego, Carole.
C: Halo?
N: Halo, jesteś tam?
C: Tak.
N: Jak się dzisiaj masz?
C: W lutym chciałam cię spotkać. Czekałam w kolejce przez parę godzin i uścisnąłeś dłonie trzem osobom, a ja byłam jedną z nich. Byłam tak podekscytowana, że rozpłakałam się na ulicy.
N: No nie! To okropne! Myślałem, że uścisnąłem więcej niż trzy dłonie!
C: Byłam na twoim koncercie w drugim rzędzie na miejscu drugim i zobaczyłam mały ... na twoim policzku...
R: Mały ... No dobra...
N: Kiedy następnym razem ja i moi bracia będziemy w L.A. albo w Nowym Jorku...
K: Carole, czekaj! Carole, słuchaj go, słuchaj, Carole!
N: Kiedy ty będziesz w L.A., albo my będziemy w Nowym Jorku, to będziesz moim gościem na koncercie.
C: O Boże!
N: Pasuje ci to?
C: Tak! Oszczędzałam na następny koncert Jonas Brothers!
N: Co mówisz?
C: O Boże.
K: Powiedziała, że oszczędzała na koncert.
N: Cudownie!
K: Carole, chcesz mu coś powiedzieć?
C: Tak, Ryan ma dla ciebie list.
R: Tak, mam list, który dała mi parę miesięcy temu, który mam ci dostarczyć. Zostawiłem go w biurze.
C: Napisałam go chyba na trzy strony i chcę, żeby wszystko przeczytał, bo to prosto z serca.
N: Przeczytam każde zdanie.
C: Chciałam ci go dać od trzech lat.
R: Jaka jest twoja ulubiona piosenka Nicka?
C: O Boże! Moja ulubiona? Taka, której słucham każdego ranka?
R: To... tak, uznamy ją za ulubioną.
C: O Boże! Dear God.
N: Dear God! Wow, minęło trochę czasu odkąd ją śpiewałem.
C: Tak.
N: Twoja siostra powiedziała, że lubisz When You Look me In The Eyes, chcesz, żebym zaśpiewał?
K: Ma twój dogtag.
N: Poważnie?
K: Tak.
N: A Little Bit Longer, cukrzyca?
K: Nosi go...
R: Dog Tag? Gdzie ja się uchowałem?
K: Carole, powiedziałam, że lubisz When I Look You In The Eyes [chyba się pomyliła ;)] i on chce ci to zaśpiewać.
C: O Boże!
K: Carole, słuchaj! On chce ci to zaśpiewać.
C: Mój Twitter to TweetMeNickJ. [NapiszDoMnieNickJ]
N: Dobra, znajdę.
K: Jej Twitter to TweetMeNickJ.
R: Możesz zmienić na MetNickJ [PoznałamNickaJ] Carole, teraz Nick zaśpiewa tylko dla ciebie. Nick Jonas! Kręcimy to, więc pokażemy ci potem filmik. Śmiało, Nick Jonas.
C: O Boże, o Boże! Nick, jesteś cudowny, chcę ci powiedzieć, ze jesteś naprawdę pięknym człowiekiem i wielką inspiracją. Bardzo cię kocham i byłam twoją fanką od zawsze, już chyba 5 lat i bardzo chcę cię spotkać. Niech cię Bóg błogosławi. Jesteś geniuszem, jesteś cudowny. O Boże! Nie mogę nawet... O Boże!
N: Dziękuję ci bardzo, kocham cię słonko. [albo "jesteś słodka"]
K: Kocham cię, siostrzyczko!
C: Dziękuję ci!
K: Zrobiłam to dla ciebie. Cieszę się, że spełniłam twoje marzenie, kocham cię. To była moja obietnica, dotrzymałam jej i mnie wyeliminowali, świetnie!
R: Dobra Carole! Zadzwonimy do ciebie później, dobrze, kochanie?
C: Dziękuję.
K: Pa, Carole, kocham cię!
N: Pa.
C: Nick, kocham cię!
N: Kochamy cię.
R: O rany! Jest bardzo otwarta! W ogóle się nie wstydzi.
K: Ani trochę.
R: Cudownei jest to widzieć...
N: Bardzo mnie to dotknęło.
R: Prawda? To nieprawdopodobne. Super, dziękuję wam.
K: Dziękuję.
N: To było błogosławieństwo jak dla mnie, więc dziękuję, że chciałaś mnie spotkać i ci gratuluję, masz wszystko przed tobą.
K: Dziękuję bardzo, dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz