W środę (23 lutego) Nick Jonas zagrał darmowy, akustyczny koncert z John'em Taylor'em. Cambio filmowało całe zdarzenie, więc pewnie niedługo zobaczymy jakąś relację z tego zdarzenia. Jak na razie takie filmiki:
1. BEFORE THE STORM + STAY
Nick: Napisałem tę piosenkę z kimś, kto dużo dla mnie znaczy i... mam nadzieję, że spodoba wam się moja solowa wersja tej piosenki. Zaśpiewałbym ją z John'em, ale...
John: Potrafię brzmieć jak ona...
N: 1,2,3... Pierwsze dźwięki trochę nie wyszły, bo po raz pierwszy gram to na gitarze.
J: To świetna piosenka.
N: Nigdy wcześniej nie grałem jej na gitarze.
J: Pamiętam jak Nick zadzwonił do mnie i powiedział: "napisałem piosenkę, brzmi trochę jak soul". Później John Fields, nasz producent (Nick był na trasie z The Administration kiedy napisał tę piosenkę) wyrwał mu telefon i powiedział: "to potwór. Totalna masakra, wszystkim dziewczynom się spodoba, mi się podoba. Dzięki nam to brzmi świetnie." John to bardzo skromny facet... wiecie "dzięki nam brzmi świetnie"... Wtedy Nick znowu powiedział: "Nie, ale powiedz mi czy ci się podoba", ja powiedziałem, że bardzo, a potem pojechałem do Minnesoty...
N: A, wtedy, kiedy kręciliśmy teledysk?
J: Tak. Więc wszedłem na scenę i zagrałem z nim tę piosenkę i tłum zwariował. (...)
Fanka: Kocham cię, Nick!
J: Ja też cię kocham, Nick.
N: Dziękuję.
2. LONDON FOOLISHLY
Nick: Kiedy byłem w Londynie, to dzień po tym jak czytałem Biblię, napisałem piosenkę. Jest to dla mnie bardzo ważne i chyba po prostu uświadomiłem sobie wiele rzeczy i byłem już gotowy na napisanie o tym piosenki. Śpiewałem ją raz na chacie internetowym podczas pobytu tam, a niedawno nagrałem ją w studiu, bo spędzam tam dużo czasu. Nie jestem pewny kiedy ta piosenka będzie wydana, czy w ogóle będzie, ale dzisiaj ją wam zaśpiewam. To piosenka pt. "London Foolishly".
3. S.O.S.
Nick: John Fields powiedział: "Nie, to nie wyjdzie." A ja na to: "Ale to taka fajna country piosenka..." On dalej był na nie i wszystko zmienił i to chyba najlepsza rzecz jaka się nam przydarzyła. Więc teraz wszyscy powiedzcie "dziękujemy, John Fields!". Zaśpiewam to w tym stylu. Okay, teraz wróćmy do normalności. Było super.
John: Ja myślałem, że ty naprawdę chodziłeś po potłuczonym szkle i to dlatego twoje stopy krwawiły.
N: Nie.
J: Aha, to był Joe. Bo Frankie nie.
N: Tak, Joe miał taki interesujący moment na American Music Awards. Wtedy, kiedy upadł. To był taki bardzo, bardzo ciężki moment. To po prostu niemożliwe! Ona jest cudowna!
J: Ja też ją lubię, jest cudowna! Jak masz na imię?
N: Okay, mam do ciebie pytanie: z jaką piosenką, w której pisaniu brałem udział, potrafisz się najmocniej utożsamić?
Fanka: Ale jakaś Nick Jonas & The Administration, czy...?
N: Cokolwiek. To jej chwila! Co powiedziałaś? "Underdog"... Dobra... "Underdog".
[podobno później Nick powiedział tej dziewczynie, że jest gwiazdą :)]
4. ROCKETEER + TEENAGE DREAM + JUST THE WAY YOU ARE + LOVEBUG
Nick: To trochę trudne, bo czuję, że chciałbym nagrać większość piosenek, których słucham, a ciężko jest wybrać jedną. Teraz zagram wam trzy, które lubię. Pewnie znacie słowa o wiele lepiej niż ja, więc śpiewajcie.
5. GIVE LOVE A TRY
6. ROSE GARDEN
Nick: Prawda jest taka, że będę teraz szczery - trochę tak jest. Ale to chyba dlatego, że bardzo to pokazuję. Ona powiedziała: "możesz coś powiedzieć? co próbujesz powiedzieć?". To tak jak rozmowa przez telefon. Kiedy gadam z John'em, mówię: "wiesz, próbuję powiedzieć, że..."
John: "Wiesz o co mi chodzi?"
N: Tak! Wiesz o co mi chodzi?
J: Kiedy rozmawiam z Nick'iem, a on pyta czy wiem o co mu chodzi, to mówię, że tak. On mówi: "hej stary, możesz przyjechać o 7:30? wiesz o co mi chodzi?", a ja na to: "tak, chodzi ci o to, że chcesz, żebym był o 7:30."
N: Tak, ale dla tych z was, którzy nie wiedzą, to John i ja gramy razem już od jakiś 5, 6 lat...
J: Sześć.
N: Sześć lat. I bawiliśmy się w każdej chwili wspólnego grania.
J: Tak.
N: Możecie myśleć, że łączy nas tylko praca, ale to prawdziwa przyjaźń, więc cieszę się, że jest on tutaj ze mną.
J: Zabiera mnie dzisiaj do Białego Domu! Moja babcia się rozpłakała kiedy jej o tym powiedziałem.
N: To John jako pierwszy usłyszał tę piosenką i to ją najbardziej lubi z mojej płyty. Zaśpiewajcie dzisiaj dla mnie drugą zwrotkę.
7. BB GOOD
Nick: To był świetny pomysł i chciałem, żeby tak powiedział, a on na to: "serio?". Więc każdej nocy musi mówić [tutaj takie niezrozumiałe słowa, które wszyscy zrozumieli tak: "nie chcę cię zranić, chcę się z tobą piep**yć!"]. Co mówicie? Jeśli zrozumieliście, że powiedziałem coś brzydkiego, to zrozumieliście źle. Dobrze!
John: Joe, Joe! Joe to szalony facet jeśli chodzi o tę piosenkę.
N: Ale to piękne, takie szaleństwo. Co jest następne w planie? O, masz! Myślałem, że to zgubiłem. "Single Ladies"? Nie ma mowy, żebym to zaśpiewał! Nawet nie chcę próbować!
J: Brzmi to tak: "bknsddemsklsamaasmalkaks".
N: Trudno jest to zaśpiewać bez wsparcia. Więc wybaczcie mi, że to pominę. Myślę, że to dobry czas na zapytanie was co chcecie usłyszeć.
8. INSEPARABLE
Nick: Tę piosenkę napisałem parę lat temu podczas pobytu w Nowym Jorku. Byłem bardzo młody, miałem 13 lat. I byłem bardzo podekscytowany, bo miałem randkę - dokładnie. No ale nie poszło to tak jak planowałem. Więc napisałem tę piosenkę, która stała się singlem. Więc tak, nie poszło zgodnie z planem, napisałem piosenkę i kiedy tak teraz na to patrzę z troszkę większym doświadczeniem w tych ekscytujących sprawach, to myślę sobie, że to było bardzo dramatyczne... No ale cóż, dzięki, że to rozumiecie. "Jest tak, jakbym chodził po potłuczonym szkle, lepiej uwierz, że krwawię"... To strasznie dramatyczne. Więc wybaczcie mi i pamiętajcie, że miałem 13 lat i nie myślcie, że tak jak mówi John, słuchałem muzyki emo. Moją ulubioną piosenką wtedy było "Sophomore Slump Or Comeback Of The Year".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz