
O postaci Eli White w Mr. Sunshine:
Eli jest interesującą postacią, ponieważ zachowuje się jak głupek i czuje, że taki powinien być, żeby przypasować się do ludzi, z którymi chce się zadawać, i chce być odbierany tak, jak to sobie wymyślił. Czuję, że gdzieś tam w głębi jest pełny kompleksów i bardziej niż na czymkolwiek innym, zależy mu na akceptacji ludzi, z którymi przebywa w danym momencie. Uważam, że jest to podobna rzecz do tego, przez co przechodzi wielu ludzi w normalnym życiu. Ale tak, jest głupkiem, to na pewno. [Śmiech] Fajnie było przez dzień udawać kogoś, kto jest moją przeciwnością.
Eli w ogóle nie przypomina Nick'a Jonas'a?
Nie, w ogóle. Ale wiesz co? To nic. Czasami tak musi być. To aktorstwo! Ale nie ma w biznesie nikogo, kto byłby takim głupkiem, prawda? [Śmiech] Łatwo jest czerpać inspiracje od mojej początkowej kariery aż do dnia dzisiejszego. Jest wielu ludzi, którzy mają podobny charakter do Eli'ego jakich spotkałem po drodze. Więc po prostu wracam do tych chwil i próbuję przypomnieć sobie jak najwięcej. Eli ma dużo kompleksów.
Bez jakiej rzeczy nie potrafisz żyć podczas trasy koncertowej?
Ooh, jedna rzecz. To sok ananasowy. Uwielbiam sok ananasowy. To nic wielkiego, nie jest to coś, czego zażądałby Eli. Kiedy grałem show w Londynie, w 'Les Mis', spotkałem wielu wytrenowanych śpiewaków. Wszyscy mówili mi, że sok ananasowy jest dobry dla głosu... wygładza struny głosowe. Zacząłem go pić i go uwielbiam. Teraz dzięki temu żyję.
Jakie są twoje ulubione seriale TV?
Nie mam dużo czasu na oglądanie TB, ale jestem dużym fanem 'No Ordinary Family'. To mój ulubiony serial. I serial o nazwie 'The Cape' na NBS jest świetny. Jestem fanem telewizji late-night, więc Leno i Conan, a także Jimmy Fallon, uważam, że jest przezabawny.
Seriale, w których chciałbyś gościnnie wystąpić?
Chciałbym wystąpić w 'No Ordinary Family.' Byłoby super. Zawsze miałem obsesję na punkcie serialach o superbohaterach. Przed tym, moim favorytem był serial 'Heroes', niestety.
Jeśli jutro zadzwoniliby do ciebie z 'No Ordinary Family' i powiedzieli, że możesz sobie wybrać własną supermoc, co byś wybrał?
Ooh, nie wiem. Nie zaszedłem tak daleko w swoich przemyśleniach. [Śmiech] Ale inny serial... wszyscy mówią o tym w biznesie rozrywkowym, bo to popularny serial.. to dlatego niechętnie to mówię, ale bardzo podziwiam wykorzystanie muzyki w 'Glee.' Uważam, że każdy w biznesie muzycznym może się do tego odnieść. Każdy jest wdzięczny, że muzyka znowu jest popularna, ponieważ 'Glee' wykonuje świetną robotę włączając ją do serialu. Skromnie powiem, że jeśli byłaby możliwość, żeby zobaczyli, że dobrze poszłoby mi w tym serialu, byłbym zaszczycony. Plus uważam, że obsada jest bardzo utalentowana, byłoby fajnie.
Pozwoliłbyś im użyć twojej muzyki?
Absolutnie! Cokolwiek by chcieli.
Ktoś dziwny, kogo subskrybujesz na Twitterze?
O, tak, Chad Ochocinco jest moim faworytem. Jego Twitter jest wielki i on zawsze publikuje najzabawniejsze rzeczy jakie słyszałem. Uwielbiam w Twitterze to, że możesz subskrybować kogoś i nawet jeśli nie wiem kim ta osoba jest i się z nią nie przyjaźnisz osobiście, możesz zaprzyjaźnić się przez Twittera, co parę razy mi się zdarzyło, co jest fajnie. Subskrybuję Nelly... spotkałem go na ESPN pewnego dnia i był super. Bardzo miły facet. Więc teraz jesteśmy przyjaciółmi z Twittera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz